Posłuchaj tego podcastu na Spreakerze
W tym odcinku opisuję, jak można stworzyć swój własny uniwersytet wideo, i co więcej – jak zrobić to zupełnie za darmo 🙂
Podaję parę konkretnych rad, które pomogą Ci optymalnie wykorzystać czas i nauczyć się czegoś nowego. Poruszam też temat pułapek, na które trzeba uważać oraz jak ich uniknąć.
Miłego słuchania,
Marcin
A o tym odcinku mówiłem w podcaście:
Jak wykorzystać potęgę poranka, czyli poranny rytuał
Kanały, z których korzystam i które polecam:
- Valuetainment
- Grant Cardone
- Alux.com
- London Real
- GaryVee
- Project Life Mastery
- TED
- Evan Carmichael
- Tai Lopez
Wolisz czytać niż słuchać? Oto transkrypcja tego odcinka dla Ciebie:
Własny uniwersytet? Brzmi nieźle! Ten odcinek poświęcony jest optymalnemu wykorzystaniu czasu poświęconego na naukę. Jak wiadomo człowiek uczy się całe życie, dlatego nie zmarnuj ani minuty ze swojego czasu wolnego. Nigdy nie wiesz, czy dana umiejętność nie będzie Ci potrzebna w przyszłości.
Pewnie teraz zastanawiasz się, o co mi tak naprawdę chodzi. Od razu mówię, że nie mam na myśli standardowego budynku, z profesorami i zajęciami dla studentów.
Własny uniwersytet to świadomość wiedzy, jaką pakujesz sobie do głowy. W przypadku telewizji i innych mediów masz kontrolę tylko nad swoim pilotem, którym przełączasz kanały. O reszcie decydują osoby zarządzające stacją.
Kiedy ktoś mówi, że programy telewizyjne służą do „odmóżdżenia się”, nie ma w tym ani grama kłamstwa. Trudno znaleźć na jakimkolwiek kanale coś wartościowego. Media mają za zadanie zatrzymać Cię w momencie, w którym jesteś, kontrolować Twoje życie – takie jest przynajmniej moje zdanie.
Na drugim biegunie stoi YouTube. Możesz oczywiście oglądać filmiki z kotami, śmieszne sytuacje i mało ambitne kabarety, jednak na dłuższą metę jest to nierozwijające. Można ten kanał wykorzystać zdecydowanie lepiej i ciekawiej. Stwórz uniwersytet, gdzie to Ty będziesz organem nadrzędnym i skontrolujesz wszystkie treści, które Ci ono dostarcza.
Gdy jesteś zalogowany na swoim koncie i serfujesz po filmikach, masz zawsze opcje subskrybowania jakiegoś kanału. Jeśli daje Ci on ogrom wiedzy, warto kliknąć w ten przycisk, by być na bieżąco z nowymi filmikami wrzucanymi do sieci.
W momencie, kiedy wejdziesz do zakładki „Moje subskrypcje”, masz tam całą bazę danych tematów, które Cię interesują. Dodatkowo warto zapoznawać się z „polecanymi” kontami i filmikami, które pojawiają się w propozycjach. Są one wyselekcjonowane na podstawie Twoich ostatnich ruchów na YT i najczęściej oglądanych kanałów.
To powoduje, że masz pogląd na dany temat od wielu różnych osób. Jednego polubisz bardziej, innego mniej, dlatego optymalnie dopasujesz osoby wypowiadające się na dany temat pod siebie.
YouTube to jednak narzędzie, które bardzo wciąga. Czasami chcesz poświęcić na obejrzenie materiałów pół godziny, a później okazuje się, że zmarnowałeś prawie cały dzień, zostawiając sprawy ważniejsze w tyle.
Kiedy pojawia się na tapecie coś interesującego, istnieje lista „do obejrzenia”. To super sprawa, bo nawet jak nie masz w danym momencie czasu, nie stracisz istotnej dla Ciebie wiedzy i nie masz poczucia, że coś Ci umyka. Kiedy znajdziesz moment i chcesz wrócić do tamtego wideo wystarczy, że wejdziesz wyżej wymienioną zakładkę.
Jeśli słuchałeś podcastu o planowaniu, tam mówiłem, że warto planować zadania dzień wcześniej. Mając godzinę czasu na rozwój osobisty, możesz od razu wpisać sobie pięć filmików po 10 minut, które sprawią, że będziesz lepszym człowiekiem.
Podsumowując – gdy chcesz stworzyć swój własny uniwersytet, odstaw media i skup się na tym, co daje Ci jakąś wartość. Odrzuć strach, złe informacje, które nastrajają Cię negatywnie.
Pamiętaj, by subskrybować ulubione kanały i korzystać z polecanych filmików.
Do usłyszenia i przeczytania!
Pozdrawiam serdecznie,
Marcin Kądziołka