Posłuchaj tego podcastu na Spreakerze

>> Pobierz w formacie mp3 <<

Czasem zdarza się tak, że wstajesz rano z łóżka i… nic Ci się nie chce. Nie wiadomo dlaczego po prostu masz zły dzień. Masz tak czasami?

Jeśli tak, to zapraszam Cię do wysłuchania tego odcinka podcastu. Może wspólnie znajdziemy lekarstwo na „złe dni” 🙂

Marcin

Wolisz czytać niż słuchać? Oto transkrypcja tego odcinka dla Ciebie:

Wstajesz z łóżka i nic Ci się nie chce? Nie martw się, każdy tak czasem ma. To normalna sytuacja i dopada nawet tych z nieograniczoną energią. Jak sobie z tym radzić? Czy można to przezwyciężyć?

Choć staram się myśleć pozytywnie i żyć aktywnie, zdarza się tak, że nie mogę się zebrać w sobie i brakuje mi powera. Wstaje i od razu wiem, że to będzie zły dzień. Wypracowałem jednak sposoby na radzenie sobie z tak przytłaczającym stanem rzeczy. Chciałbym, by choć część z nich pomogło także Tobie.

Dla mnie wysiłek fizyczny, najczęściej bieganie lub siłownia jest bodźcem do obudzenia się z zimowego snu. Dotlenienie się, oczyszczenie umysłu nawet o 7 rano daje szansę na to, że ten dzień nie będzie stracony.

Na mniejszy problem pomaga mi spacer. W przypadku, gdy mam duże zadanie do wykonania, a nie wiem, od czego zacząć albo potrzebuję chwili wytchnienia – wychodzę na zewnątrz. Oczywiście kluczowe jest tutaj wyłączenie telefonu i wyciszenie się na te 15-20 minut.

Kiedy sam na siebie wywieram zbyt dużą presję i powtarzam, że muszę to zadanie zrobić szybciej, lepiej, dokładniej i jak najbardziej kreatywnie, tym bardziej mi się nie chce.

Gdy uda mi się zmienić nastawienie i powiem sobie “nic na siłę”, łatwiej jest mi przystąpić do działania. Pojawia się większy luz, co pomaga mi odnaleźć motywację.

Czasami nawet zwyczajne odłożenie czegoś na potem powoduje, że ściągamy z siebie wewnętrzny przymus i wracają chęci oraz kreatywność.

Ostatnią rzeczą, która pomaga mi w walce z nie najlepszym samopoczuciem i złym dniem, jest zmiana miejsca. Dzisiaj jestem w biurze i idzie mi świetnie, dlatego nie ma takiej potrzeby, ale jeśli nie mógłbym się na niczym skupić, wróciłbym pracować do domu lub pojechałbym do ulubionej kawiarni. Inne otoczenie powoduje, iż zmieniasz swoje nastawienie i patrzysz na coś z innej, lepszej perspektywy.

Mam nadzieję, że wykorzystasz moja poradę i Tobie to też pomoże odwracać kartę nawet w najmniej produktywnym momencie dnia, gdy zwyczajnie nic Ci się nie chce.

Do zobaczenia w kolejnym odcinku.

Marcin Kądziołka